Sklepowe półki wręcz uginają się od najróżniejszych zabawek. Często wybieramy je w oparciu o to, czy podobają nam się wizualnie albo czy dostaliśmy informację od dziecka, że właśnie taką zabawkę chce. Czy jednak przyglądamy się naszym zakupom pod kątem bezpieczeństwa? Przecież dzieci będą się tą zabawką bawiły na co dzień, często bez nadzoru, musimy więc mieć pewność, że zabawa ta nie skończy się źle. Oczywiście są powołane najróżniejsze instytucje, których zadaniem jest między innymi testowanie zabawek przed dopuszczeniem ich na nasz rynek, należy jednak stosować tutaj zasadę ograniczonego zaufania. Nawet jeśli my wybieramy naszemu dziecku zabawki pochodzące ze sprawdzonych źródeł, to nie możemy mieć pewności, czy podobnie postępują inni. Jeśli zatem dziecko dostanie od cioci zabawkę, którą ta kupiła na lokalnym bazarze, to czy jesteśmy pewni, że jest ona bezpieczna i odpowiednia dla dziecka? Jeśli mamy wątpliwości, to spójrzmy na listę rzeczy, które powinniśmy sprawdzić.
1. Miejsce produkcji. Jeżeli zabawka wytworzona jest w Polsce, to mamy dużą dozą pewności, że producent dostosował jakość swoich produktów do polskiego prawa. Jeśli jednak na zabawce widnieje najczęściej chyba widywany napis „Made in China”, ewentualnie „Made in PRC”, to powinniśmy znacznie uważniej przyjrzeć się prezentowi.
2. Oznakowanie CE (Conformité Européenne). Charakterystyczne dwie litery widoczne na wielu produktach oznaczają, że producent deklaruje dostosowanie swojego wyrobu do spełniania dyrektyw Unii Europejskiej. Bądźmy tu wyjątkowo ostrożni, gdyż bardzo podobny znak umieszczony jest również na wielu chińskich produktach, które nie mają nic wspólnego ze spełnianiem wymagań dyrektyw UE. Podstawową różnicą pomiędzy prawdziwym oznakowaniem CE, a jego chińskim odpowiednikiem (gdzie skrót CE często rozwija się do China Export) jest odległość pomiędzy literami C i E. Wchińskiej wersji jest ona bardzo niewielka, jeśli zatem na zabawce dziecka zauważamy taki symbol to zastanówmmy się czy chcemy, by dziecko się nią bawiło.
3. Czy zabawkę łatwo można popsuć. Używając wystarczająco dużo determinacji i siły jesteśmy oczywiście w stanie zniszczyć każdą zabawkę. Sprawdźmy jednak po prostu, czy pociągając trochę mocniej za różne części zabawki nie rozrywa się ona lub nie rozpada na małe części, które mogłyby zranić dziecko. Jeśli zauważymy tendencję do jakichkolwiek uszkodzeń, lepiej wytłumaczyć dziecku, że zabawka ta jest dla niego nieodpowiednia – nawet jeśli nie będzie ono zadowolone z naszej decyzji, to przecież jego bezpieczeństwo jest najważniejsze.
4. Jeżeli zabawka wyposażona jest w jakieś źródło zasilania, w szczególności zwykłe baterie, to upewnijmy się czy są one dobrze zabezpieczone. Jeżeli dziecko będzie w stanie samodzielnie otworzyć pojemnik z bateriami i rozpocznie zabawę samymi bateryjkami, to może ona skończyć się bardzo źle. Czasem możliwe jest dodatkowe zabezpieczenie pojemnika na baterie z wykorzystaniem śrubki, jeśli więc taka sytuacja występuje również w naszej zabawce, to nie zapominajmy o skorzystaniu z takiej możliwości.
Chcesz dowiedzieć się więcej? Zajrzyj na Mampo.pl
