Złote minuty decydują o życiu

Udzielanie pierwszej pomocy to umiejętność, którą powinien posiadać każdy. Dzięki temu można uratować komuś zdrowie, a nawet życie. Niestety, bardzo wiele osób nie ma pojęcia, jak zachować się w takiej sytuacji. Coraz częściej w szkołach i nie tylko prowadzone są akcje nauki pierwszej pomocy. Bardzo duże zasługi mają tu Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy oraz Polski Czerwony Krzyż. Wydaje się, że nauka udzielania pierwszej pomocy powinna należeć do obowiązkowych elementów nauki w szkole. W zależności od wieku dziecka powinny być przekazywane niezbędne wiadomości tak, aby potrafiło ono udzielić pomocy na miarę swoich możliwości.

Pierwsza pomoc składa się z prostych czynności ratowniczych. Najczęściej wykonują je świadkowie lub uczestnicy wypadku, zanim jeszcze przybędą służby ratownicze. Ogólnie można stwierdzić, że podjęcie tych czynności bardzo często ratuje życie i zdrowie oraz ogranicza skutki urazów czy zachorowań.

Zanim zaczniemy udzielać pierwszej pomocy, trzeba ocenić stan poszkodowanego i zawiadomić odpowiednie służby ratownicze. Bardzo ważne jest, aby podać im dokładne miejsce zdarzenia i okoliczności, a także poinformować, czy poszkodowani mają z nami kontakt. Jeśli stoi kilka osób, to wezwanie pomocy można zlecić którejś z nich, wyraźnie na nią wskazując. Powiedzenie „proszę wezwać pomoc” bez wskazania osoby bardzo często nie przynosi skutku.

Po wezwaniu pomocy rozpoczynamy resuscytację krążeniowo-oddechową. Tzw. złote minuty, to cztery minuty, w czasie których musimy przywrócić akcję serca. Po tym czasie mogą nastąpić nieodwracalne zmiany w mózgu. Najpierw odginamy głowę poszkodowanego i usuwany ewentualne ciała obce z jamy ustnej. Następnie sprawdzamy, czy samodzielnie oddycha. Można to stwierdzić, patrząc czy porusza się klatka piersiowa. Jeśli nie ma oddechu, to należy rozpocząć uciskanie klatki piersiowej. Dłonie układamy na środku mostka i regularnie uciskamy na głębokość ok. 4-5 cm. Ręce trzymamy wyprostowane w łokciach. Po 30 uciśnięciach wykonujemy dwa oddechy ratownicze. Odginamy głowę do tyłu i powoli wdmuchujemy powietrze do ust poszkodowanego. Następnie znów 30 uciśnięć i dwa oddechy. Te czynności powtarzamy do podjęcia samodzielnej czynności oddechowej lub aż do przyjazdu karetki. Jeśli jest potrzeba, to należy też zatamować ewentualne krwotoki.

Podjęcie czynności resuscytacyjnych w ciągu złotych czterech minut decyduje o życiu. Dlatego każdy powinien nauczyć się udzielać pierwszej pomocy. Ratownicy wyróżniają też tzw. łańcuch przeżycia. Jest to cykl działań, które mają na celu ratowanie życia i zdrowia. W łańcuchu przeżycia wyróżnia się pierwszą pomoc na miejscu wypadku, która powinna zostać udzielona w ciągu 5 minut od zaistnienia zdarzenia. W ciągu 10 minut powinny zostać zaalarmowane służby ratownicze. Obecnie wystarcza reguły jeden telefon pod numer 112. Pozostałe czynności to pierwsza pomoc lekarska, transport poszkodowanego i pomoc szpitalna. Im szybciej poszkodowany dostanie się do szpitala, tym większe szanse na jego uratowanie. Jednak największe znaczenie ma pierwsza pomoc przedmedyczna udzielana na miejscu zdarzenia w ciągu pierwszych kilku minut.

Comments are closed.